Ponuro. Szaro. Zimno. A do szkoły na 8.00. I na pierwszej lekcji polski i utrwalanie pisowni „nie” z różnymi częściami mowy. Brzmi fascynująco, prawda? Ale gdy weźmiemy w ręce packi na muchy, sprawa zaczyna wyglądać inaczej, jakby ciekawiej Pobudka gwarantowana, no w każdym razie 5i się obudziła.